Szpaler podrośniętych lip ma się pojawić wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia pomiędzy ul. 3 Maja a murkiem z kwiatami, gdzie dziś są jedynie niezbyt okazałe drzewa w betonowych donicach. Kolejne drzewa mają być posadzone wzdłuż ul. Chopina. Będzie to oznaczać likwidację kilkudziesięciu miejsc parkingowych
Lipy drobnolistne mają ozdobić nieparzystą stronę Krakowskiego Przedmieścia, czyli tę z Sądem Okręgowym i murkiem z kwiatami.– Chcemy posadzić 13 drzew o obwodzie co najmniej 30 cm – zapowiada Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. Pod szpalerami lip rozebrany ma być chodnik, a na powstałych w ten sposób rabatach pojawi się 930 krzewów ozdobnych. Natomiast nowe drzewa będą zabezpieczone podziemną konstrukcją, która stworzy swego rodzaju klatkę osłaniającą korzenie przed naciskiem.
Stojące dzisiaj wzdłuż Krakowskiego Przedmieścia drzewa rosnące w betonowych donicach trafią w dwie inne części miasta, gdzie mają być posadzone do gruntu wraz z otaczającymi je kompozycjami kwiatowymi.
Część „doniczkowych” drzew czeka przeprowadzka na Tatary, gdzie znaleziono im miejsce przy Łęczyńskiej obok Hutniczej (niedaleko przejścia podziemnego), część trafi na al. Spółdzielczości Pracy w okolice Decathlonu.
Donice mają być za to wykorzystane na pl. Wolności, Niecałej, Radziwiłłowskiej i al. Piłsudskiego.
Nie tylko tu zanosi się na zieloną rewolucję. – 18 drzew chcemy posadzić na ul. Chopina – dodaje Szymczyk. Mowa o odcinku między Okopową a Krakowskim Przedmieściem, gdzie drzewa będą sadzone po obu stronach jezdni.
Pod lipami będą krzewy, które będą służyć nie tylko do ozdoby, ale mają utrudniać kierowcom wjazd na zieleńce. Czy będą wystarczającą przeszkodą? – Ligustr na pewno będzie dość spory – zapewnia Hanna Pawlikowska, miejski architekt zieleni.
Mniej zadowoleni ze zmian mogą być kierowcy. – Spowoduje to ubytek kilkudziesięciu miejsc parkingowych – przyznaje zastępca prezydenta Lublina. – Jeżeli mówimy o tym, że miasto ma być bardziej przyjazne, takie działania uważamy za słuszne, stąd taka decyzja.
Na wspomnianym odcinku Krakowskiego Przedmieścia pozostać ma zaledwie 9 „zwykłych” miejsc parkingowych i 2 zarezerwowane dla osób niepełnosprawnych. Z kolei na zazielenianym odcinku Chopina nie będzie już parkowania na chodniku.
– Będzie się odbywało tylko na pasie ruchu równolegle do chodnika – tłumaczy Dariusz Działo, dyrektor Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością. Kierowcy będą mieć do dyspozycji 23 „zwykłe” miejsca postojowe oraz 2 dla osób niepełnosprawnych.
Zmiany na obydwu ulicach mają być wprowadzone jesienią tego roku, najpierw na Krakowskim Przedmieściu, natomiast później na ul. Chopina.